wtorek, 9 lutego 2021

"Tu i teraz" Ann Brashares


Źródło zdjęcia okładki

Jak może wyglądać przyszłość? Sięgnijcie po "Tu i teraz" i przekonajcie się sami. Ciekawie napisana, interesująca powieść dla młodzieży i dorosłych, miłość jak z "Romea i Julii", podróż w czasie do bezpiecznej przeszłości, pandemia zabijająca miliony osób, koniec XXI wieku. Polecam, bo czyta się ją bardzo szybko. To niezwykle wciągająca lektura, aż mnie kusiło by zerknąć na koniec książki i się przekonać jak to się wszystko potoczyło i skończyło. ;)

"Nie obawiamy się rzeczy, które budzą lęk w tutejszych ludziach - takich jak rabunki i morderstwa. Nawet ich huragany i powodzie są uroczo łagodne w porównaniu z tym, co nadejdzie. To miejsce wydaje nam się śmiesznie bezpieczne. Komarami będzie trzeba się martwić, kiedy świat zrobi się wilgotniejszy i gorętszy. Ponieważ gdy to się stanie, ich terytorium rozszerzy się na cały ziemski glob, a ich sezon będzie trwał nieprzerwanie." *

"Obecnie jest tyle ubrań. Ale w latach siedemdziesiątych XX! wieku nie szyto już prawie żadnych nowych, a w osiemdziesiątych nosiliśmy wszyscy rzeczy z recyclingu, bardzo wiele przetworzonych z dzisiejszych. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych, tuż przed naszym przybyciem tutaj, większość tych ubrań była już w strzępach. Widuje tu swetry, szaliki i kurtki takie same jak te, które nosiliśmy/"**

"Stopią się czapy lodowe, pokrywy lodu się skurczą, podniesie się poziom oceanów. Z początku te procesy będą zachodzić powoli i ludzie uznają, że zdołają się do nich przystosować. Pamiętam jak zwiedzałam ruiny kilku naprawdę niesamowitych zapór morskich, które ludzie usiłowali wybudować w latach czterdziestych. Ale potem wszystkie te zjawiska gwałtownie przyspieszą. W sumie proces zmian potrwa około pięćdziesięciu lat. Wystąpią powodzie i sztormy, które zedrą z powierzchni ziemi górną, żyzną warstwę gleby. Kiedy społeczeństwa otrząsną się po jednym kataklizmie, pojawi się kolejny. Ceny podstawowych produktów, takich jak zboże i ryż wzrosną w zawrotnym tempie, a rządy upadną, gdyż nie będą w stanie wyżywić ludzi." ***


Dawno mnie tu nie było, ale życie, praca i narodzenie się synka (styczeń 2019 r.) zajmują mój cały czas. Jeżeli mówimy o mojej miłości do książek, to ona trwa nadal, nieustannie i z pewnością nie przeminie. Nadal prowadzę konto "Basia" na lubimy czytać i tam wrzucam od czasu do czasu krótkie opinie o danej książce. Biorę tam także udział w "Wyzwanie na czytanie 2021". Początek lutego i jak dotąd przeczytałam 9 z 52 książek.

Od kilku dni zaczytuję się w młodzieżówkach. Chyba mam teraz fazę na odmłodzenie ;)


*"Tu i teraz" Ann Bradhares, s. 31
**tamże, s.33
***tamże, s.170


1 komentarz:

  1. Witaj po długiej przerwie ! Życzę powodzenia w tym wspaniałym wyzwaniu !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Wasze uwagi są dla mnie cenne.
Dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...