"Dziewczyna w walizce" Raphaela Montesa to niebywała książka.
Chcecie poznać zachowanie, myśli i uczucia psychopaty/mordercy?
To macie okazję. Od początku, od pierwszych chwil spędzonych na lekturze wiemy, że z bohaterem jest coś... nie tak.
Już na dzień dobry jego fascynacja nowo poznaną kobietą staje się istną obsesją. Czytamy i jesteśmy coraz bardziej przerażeni. Uwierzcie mi, nie zawsze warto zagadywać obce osoby na przyjęciu.
Odbiorcy książki są ciągle zaskakiwani. Akcja toczy się z prędkością światła, a zdarzenia zmieniają się w sposób nieprzewidywalny.
Miejscami wydarzenia wydawały mi się aż za bardzo nieprawdopodobne, ale uważam, że zupełnie nie zraża to czytelnika do lektury.
Zakończenie poraża...
"Dziewczynę w walizce" przeczytałam w jeden dzień - ślęczałam nad nią też w nocy, nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam ją także m.in. w pociągu - nade mną leżało na górze pełno walizek, a ja obserwowałam je bacznie ;).
Podobno matka pisarza poprosiła go, aby napisał dla niej powieść o miłości. Syn napisał więc właśnie "Dziewczynę w walizce", ale nie sądzę, aby taką historię jego matka miałą na myśli :).
Moja rada: zabierzcie się za nią w weekend. Naprawdę warto poświęcić na nią swój cenny czas.
Polecam ;).
Literatura: brazylijska
tytuł oryginału: Dias Perfeitos
data wydania:15 czerwca 2016
ISBN 9788380751057
liczba stron: 300
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
język: polski
źródło okładki
Witam, zabieram się za pisanie pracy magisterskiej na temat pomocy społecznej. Chciałabym bardziej wgłębić się w temat poszerzyć swój zasób wiedzy czytając książki, artykuły, felietony poruszające problem biedy, ubóstwa, alkoholizmu i pomocy osobom potrzebującym. Mogłabyś mi coś doradzić? Proszę o odpowiedź u mnie- nie chcę przegapić wiadomości- to nie SPAM to prośba, nie chcę znienawidzić swojej pracy pisząc ją byle jak na podstawie orzecznictw i ustaw :)
OdpowiedzUsuńuuuu psychopata :D Coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMam rozumieć, że książka jest napisana w 1 os. z punktu widzenia mordercy?
Wstyd się przyznać, ale nie do końca już pamiętam :). Nie, jest chyba normalna narracja, ale w tej narracji jest wiele ciekawych stwierdzeń nawiązujących do niego. Tak mi się wydaje. Niestety nie mogę teraz tego sprawdzić, bo już oddałam ją do biblioteki. Raczej nie jest w pierwszej osobie.
UsuńHmmm... Różne czytam o niej opinie, chyba trzeba będzie się przekonać osobiście ;)
OdpowiedzUsuńIle czytelników, tyle opinii. Musisz się sama przekonać.
UsuńZawsze, gdy widzę tę okładkę mam ochotę na książkę. Widzę, że chyba warto po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńNo jasne, że warto. Nawet się nie zastanawiaj.
UsuńTrochę mnie zniechęca tytuł, znowu dziewczyna w..
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że lepsza od tej z pociągu:)
Lepsza :) Dużo lepsza.
UsuńLubię historie, w których psychologia postaci jest tak ważna. Na pewno pomyślę o przeczytaniu "Dziewczyny w walizce" - chętnie bym się niej zupełnie zaczytała, tak jak Ty Basiu :-)
OdpowiedzUsuńPomyśl, bo naprawdę warto.
Usuńzapisałam sobie. To zdecydowanie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńOj, tak :) Spodoba ci się.
UsuńAleż mam zaległości książkowe, widzę, że kolejna ciekawa lektura przede mną do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy już udało ci się ją nadrobić. Świetna książka, polecam.
Usuń